Pistolet maszynowy Błyskawica to konspiracyjna broń produkowana w sercu okupowanej Warszawy.
Wyobraźcie sobie, że macie wykonać wyrok na jakimś zbóju. Musicie ostrożnie przejść kilkoma ulicami z metrowym kawałkiem żelastwa u boku. Sztywna kolba wbija się w ramię, gniazdo magazynka szura w brzuch. Broń musicie ukryć pod płaszczem, chodź skwar leje się z nieba! Każdy ubrany w ten sposób natychmiast zwróci na siebie uwagę wroga. Między innymi te wady skłoniły inżynierów Wacława Zawrotnego i Seweryna Wielaniera do zaproponowania dowództwu AK stworzenia nowego pistoletu maszynowego, który mógłby być produkowany w konspiracji i w perspektywie stać się podstawową bronią żołnierzy Podziemia.
Wyobraźcie sobie, że macie wykonać wyrok na jakimś zbóju. Musicie ostrożnie przejść kilkoma ulicami z metrowym kawałkiem żelastwa u boku. Sztywna kolba wbija się w ramię, gniazdo magazynka szura w brzuch. Broń musicie ukryć pod płaszczem, chodź skwar leje się z nieba! Każdy ubrany w ten sposób natychmiast zwróci na siebie uwagę wroga. Między innymi te wady skłoniły inżynierów Wacława Zawrotnego i Seweryna Wielaniera do zaproponowania dowództwu AK stworzenia nowego pistoletu maszynowego, który mógłby być produkowany w konspiracji i w perspektywie stać się podstawową bronią żołnierzy Podziemia.
Pistolet maszynowy Błyskawica, to zabytek, który stanowi rarytas w kolekcji broni muzeum. Jest to słynna broń powstańców warszawskich, którą my oferujemy w postaci- unikatowego breloka.
Pomimo niewyobrażalnego terroru oraz kary śmierci grożącej za posiadanie broni, po czterech latach niemieckiej okupacji w Polsce rozpoczęto tajne wytwarzanie pistoletów maszynowych. Przede wszystkim nowy pistolet maszynowy został dostosowany do konspiracyjnych warunków produkcji. Kształt części nie zdradzał prawdziwego ich przeznaczenia, przypominając detale przedmiotów codziennego użytku, takich jak kuchenka elektryczna czy maszyna do szycia. Dodatkowo trudne do zrealizowania podczas okupacji łączenie za pomocą spawania, zostało zastąpione systemem śrub i wkrętów. Broń miała też strzelać dostępną na terenie okupowanej polski amunicją 9 mm. Pistolet maszynowy opracowany został przez inż. Wacława Zawrotnego i Seweryna Wielaniera. Opracowując swoją konstrukcję, wzorowali się na najlepszych dostępnych wzorach: pistoletach maszynowych MP40 i Sten. Na pierwszym wzorowano układ broni (magazynek dołączany od dołu i składana kolba), z drugiego zapożyczono konstrukcję mechanizmów.
Po wyeliminowaniu usterek broń została przedstawiona do akceptacji, której dokonał, w konspiracyjnym lokalu komendant Kedywu, płk. August Fieldorf. Co ciekawe, ponieważ chciano w pełni sprawdzić sposób działania prototypu, próbne strzelanie odbyło się w biały dzień na zatłoczonym Placu Teatralnym. Na oczach znajdującej się w pewnym oddaleniu komisji, jeden z konspiratorów wyciągnął spod płaszcza testowany peem i oddał serię strzałów. Od piorunów wyciętych na stopce składanej kolby pistolet został nazwany ,,Błyskawicą’.
Błyskawice były montowane i przystrzeliwane w produkującym siatki ogrodzeniowe warsztacie Franciszka Makowieckiego. Ogółem wyprodukowano około 700 sztuk broni. Broń nie posiadała selektora rodzaju ognia i strzelała wyłącznie ogniem ciągłym. Z jednej strony to zaleta (coś, czego nie ma, nie może się zepsuć), ale z drugiej strony wada (większe zużycie amunicji). Błyskawica (jak w listopadzie 1943 roku ochrzczono nową broń) posiadała prościutkie przyrządy celownicze wzięte żywcem ze stena – przeziernikowy celownik i niską muszkę. Była to broń do walki na krótkim dystansie, broń konspiracyjna, używana w zamachach.
Pistolet maszynowy Błyskawica działał na zasadzie odrzutu zamka swobodnego. Broń przeznaczona była do amunicji 9 mm x 9 mm Parabellum. Jego magazynek liczył 32 naboje. Pistolet strzelał z prędkością 550 strzałów na minutę. Waga pistoletu bez magazynka wynosiła 3,32 kg. Jego mechanizm umożliwiał strzelanie wyłącznie seriami.
Konspiracyjna produkcja Błyskawicy nie zaspokajała ilościowo potrzeb Armii Krajowej, dla wielu powstańców stanowiła broń marzeń.